Krwawy Księżyc

Piraci Krwawego Księżyca

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2009-11-14 09:56:50

 Mordrag

Herszt

207873
Skąd: Urrthorror
Zarejestrowany: 2009-10-20
Posty: 461
Punktów :   

Siedziba

http://hyy.pl/images/71Siril2.jpg



Siril


Jedna z wielu pirackich kryjówek w której piraci przechowują zrabowane łupy i odpoczywają. Jednak to nie jest zwykła kryjówka. To największa kryjówka na wyspie mew i baza wypadowa piratów Krwawego Księżyca.

Położenie


Kryjówka jest położona na półwyspie położonym na południe od wulkanu Dalagur u krańca Cieśniny Piratów. Dokładniej na terenie Wiecznie Podtopionej Puszczy, która jak sama nazwa wskazuje jest podtopiona ze względu na szalejący tutaj silny wiatr i częste huragany. Miejsce dość niebezpieczne i o to właśnie piratom chodziło. Znajduje się tam pewna zatoczka do której prowadzi wąski przesmyk między na wpół zatopionymi drzewami. W zatoczce mieszczą się najwyżej dwa statki średniej wielkości jak pirackie brygantyny. Dopłynięcie tam wymaga niezłych umiejętności. W zatoczce znajduje się pomost do którego można przycumować jeden statek i kilka łodzi. Łodzie używane są do utrzymywania ‘przesmyku’ w dobrym stanie.


Opis


Do pirackiej kryjówki prowadzi jaskinia w skale tuż przy pomoście. Mieści się tam co najwyżej trzech ludzi obok siebie, więc jest to dobre miejsce do obrony. Jaskinia nie jest długa, u końca skręca w prawo. Tam znajdują się okute stalą dębowe drzwi które prowadzą do małej komnaty w której zwykle siedzi dwóch ‘odźwiernych’ którzy otwierają drzwi przybyłym piratom. Dalej schodzi się niżej krętymi schodami wykutymi skale którymi dochodzi się do obszernej sali głównej, przywiezione towary zaś transportuje się ‘windą’ (obsługiwaną przez odźwiernych i gości z sortowni) do sortowni gdzie są dzielone przez dwóch piratów pod kontrolą kwatermistrza na kosztowności które trafiają do skarbca, zapasy do kuchennego magazynu i towary na sprzedaż które zostają umieszczone w głównym magazynie. Skarbiec jest zabezpieczony kolejnymi okutymi drzwiami do których klucz posiada jeno kapitan i kwatermistrz. Wszystkie magazyny znajdują się obok sortowni, coby łatwo było towary przenosić. Ale wróćmy do schodów. Jak było wspomniane dochodzi się nimi do sali głównej. Była to ogromna jaskinia o wysokim sklepieniu, stworzona przez matkę naturę i poprawiona przez niewolników. W jej północnej części znajdują się długie stoły przy których podczas uczt, zwykłych posiłków, a czasem tylko po to by pogadać, zasiadają piraci. Jest ich cztery każdy po trzydzieści osób, więc podczas większych uczt nie wszystkim jest dane przy nich usiąść, choć zwykle się jakoś mieszczą (na Cieniu Księżyca jest ok. setki piratów a kryjówki zwykle pilnuje gdzieś dwudziestu, więc akurat). Stoły zajmują dość sporo miejsca gdyż każdy mierzy 20 metrów. Na zachód od stołów, w osobnej jaskini, mieści się kuchnia którą od głównej sali odgradza lada przy której wydawane są posiłki. W kuchni urzęduje gruby kucharz który, choć na co dzień serwuje zwykłą zupę czy kawał dziczyzny z warzywami, potrafi się czasem zdobyć na naprawdę wykwintne dania (zwykle gdy herszt przebywa w kryjówce). W południowo-wschodniej części sali znajdują się manekiny wykonane ze słomy i tarcze strzeleckie- tu można poćwiczyć. Południowo-zachodnią część zajmuje arena- czyli okrągła, głęboka na dwa metry i o średnicy sześć metrów, dziura w ziemi wysypana piaskiem. Na dół zejść można po schodach umieszczonych po przeciwnych stronach areny. Dziurę tą zabezpieczają murki o wysokości jednego metra, zbudowane po tym jak kilku piratów się połamało wpadając tam po pijaku. Na arenie, jak można było się domyślić, odbywają się pojedynki i zwykłe walki ćwiczebne. Podczas tych pierwszych wokół areny zwykle gromadzi się sporo gapiów. Przez wielkie podwójne drzwi (prawie że wrota) na północy jaskini można dostać się do sortowni. Korytarz na południu (dalej skręcający na wschód) prowadził do ‘strażnicy’ w lesie. Na jego końcu znajdują się okute drzwi za którymi stoi drabina prowadząca na zewnątrz. Na górze drabiny znajdowała się drewniana pokrywa (pokryta mchem- takie maskowanie). Zwykle stróżowało tam dwóch osobników- wypatrywali oni przepływających statków. Z głównej sali wychodził jeszcze jeden korytarz prowadzący na zachód, zaczynający się tuż obok schodów. W pewnym momencie rozgałęział się on na trzy odnogi. Pierwsza, skręcająca w lewo prowadziła do siedziby herszta i komnaty obrad. Siedziba leżała po lewej stronie korytarza. Były w niej dwa małe pokoje- gabinet w którym znajdowało się biurko wraz z krzesłem i małą biblioteczką i sypialnia w której znajdowało się łóżko. Drzwi prowadzące do komnaty obrad mieściły się na końcu korytarza. W środku znajdował się wielki stół i dwadzieścia krzeseł. Jedno krzesło było wyjątkowe- w zasadzie był to ‘tron’ umieszczony u szczytu stołu. Oczywiście dla herszta. Na ścianie naprzeciw drzwi wisiała wielka mapa Fallathanu. W komnacie obrad, jak można było się domyślić- obradowano nad losami organizacji, gdyż czasem Herszt potrzebował pomocy w podjęciu odpowiedniej decyzji. Druga odnoga korytarza prowadziła do kwater mieszkalnych dla oficerów i gości- pokoje znajdowały się po obu stronach korytarza. Było ich razem dwadzieścia plus pracownia dla maga lub alchemika. W każdym pokoju znajdowało się łóżko i mały stolik. W pracowni dodatkowo był stół z aparaturą do warzenia mikstur- przynajmniej tak się piratom zdawało jak go wnosili. Zazwyczaj pracownia i tak nie była przez nikogo zamieszkana. Trzecia odnoga prowadziła do schodów na niższy poziom. Znajdowało się tam piętnaście wykutych w skale pokoi. W każdym było po pięć podwójnych prycz czyli każdy pokój mieścił dziesięciu piratów. Pokoje nie miały drzwi, bo na co komu one, nie? Oczywiście mieszkańcy siedziby musieli gdzieś się wypróżniać więc w strategicznych miejscach zostały umieszczona wychodki. W całym kompleksie było dość zimno, w końcu mieścił się w skale, prócz kuchni i północnej części głównej sali, gdzie pomiędzy stołami paliło się ognisko. Dym z kuchni i ogniska uchodził przez dziurę w sklepieniu, która jednak nie prowadziła prosto w górę, lecz skręcała na północny-zachód by nie naprowadzić nikogo na miejsce położenia kryjówki.


Historia


Historia tego miejsca nie jest jakaś wyjątkowo specjalna. Otóż, Krwawy Księżyc szukał sobie kryjówki- by móc tam przechowywać towary i w razie czego by piraci mogli się tam schronić. Oczywiście mieli azyl w Urrthorror i Tlaxclot, jednak kryjówka była potrzebna. W szczególności po to by przechowywać tam złoto i kosztowności. No i oczywiście miejsce miało służyć za bazę wypadową. Kryjówka musiała więc być ukryta i do tego jeszcze musiała znajdować się niedaleko cieśniny piratów- coby nie trzeba było płynąć przez pół fallathanu by statki plądrować, a jak wiadomo ta cieśnina to najlepsze miejsce gdyż tędy wiedzie droga morska z Marlui do Azeloth. Stwierdzono że tereny Wiecznie Podtopionej Puszczy będą najlepszym terenem na założenie kryjówki, więc piraci w łódkach zaczęli przepatrywać ‘brzegi’ puszczy. W końcu jedna grupa poszukiwaczy znalazła kompleks jaskiń, co prawda zamieszkiwany przez grupę jakichś dzikusów (którzy zostali później wybici), lecz powinien nadawać się do zamieszkania. Tak więc Kapitan Mordrag ruszył wraz z oddziałem piratów do jaskiń, oczyścił je i postanowił właśnie tam założyć piracką kryjówkę. Nazwano ją Siril- ta nazwa nie znaczyła nic w żadnym ze znanych języków, ale była krótka, łatwa do wymówienia i zapamiętania, no i każdemu się spodobała (dodatkowo był to pomysł kapitana, co też, w jakimś stopniu wpłynęło na wybór nazwy). Do Siril sprowadzono niewolników- złapanych cesarskich wieśniaków z nadbrzeżnych wiosek. Łapanie i sprzedawanie niewolników było zajęciem którym piraci już jakiś czas się zajmowali, więc nie było żadnych problemów ze znalezieniem ‘ekipy budowlanej’. Niewolników pracujących przy przystosowaniu jaskiń do zamieszkania było sporo- jednak i tak zajęło to trochę czasu. W końcu trza było wykuć ‘kilka’ tuneli i komnat, poprawić istniejące groty i zbudować meble- choćby takie stoły były zbyt wielkie by je wnieść do środka, więc jedynie dostarczono niewolnikom materiały. W końcu budowa została ukończona a niewolnicy sprzedani w Reptilli. Zdradzić miejsca położenia kryjówki nie mogli, gdyż przez cały czas swego pobytu pracowali pod ziemią. Od tego czasu Siril jest główną kryjówką i kryjówką Piratów Krwawego Księżyca.

Mieszkańcy
Gdy w zatoce nie ma zacumowanych statków w kryjówce przebywa zwykle ok. dwudziestu osób, a dokładniej kucharz, jego dwóch pomocników, dwóch odźwiernych, dwóch ‘strażników’ i trzynastu piratów. Oczywiście piraci zamieniają się funkcjami co jakiś czas, prócz kucharza- bo tylko on potrafi gotować.

Plan kryjówki
http://img689.imageshack.us/img689/1898/plankryjwki.png


http://fc02.deviantart.net/fs45/f/2009/127/6/0/Ninja_vs_Pirate_by_CookiemagiK.gif

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plogród zimowy